Przedłużająca się konieczność pozostania w domu i związana z tym praca zdalna mają ogromny wpływ na nasze zdrowie psychiczne. Częściej niż zazwyczaj czujemy się przemęczeni i zniechęceni, łatwiej wpadamy w irytację i złość. Co zrobić, by osłabić negatywne skutki długotrwałej pracy zdalnej? Jak zadbać o swój dobrostan psychiczny i zapanować nad spadkami nastroju? Podpowiadamy.
Zdrowie psychiczne to stan wewnętrznej równowagi, na który składa się wiele różnych czynników, takich jak umiejętność rozpoznawania i wyrażania swoich emocji, poczucie własnej wartości i niezależności, zdolność do rozwijania umiejętności i pasji oraz umiejętność radzenia sobie w różnych sytuacjach życiowych i utrzymywania prawidłowych relacji społecznych . W trudnych sytuacjach, jaką dla niektórych jest przedłużająca się konieczność pracy zdalnej, nasze zdrowie psychiczne może być nadwątlone, dlatego trzeba poświęcić mu nieco więcej uwagi.
Jest co najmniej kilka sposobów na to, aby poprawić swoją kondycję psychiczną. Przede wszystkim:
Praca zdalna może zaburzać nasz dobowy harmonogram. Tylko niewielka grupa osób może pochwalić się systematycznością i wykonywaniem służbowych obowiązków w określonych godzinach, czyli np. od 9 do 17. Większość z nas ma z tym problem, bo w domu zbyt wiele rzeczy nas rozprasza. Robimy przerwy na pranie, prasowanie, wstawienie naczyń do zmywarki czy sprawdzenie, czy dzieci faktycznie zajmują się nauką, a nie szusują po internecie. W rezultacie nasz dzień pracy niebezpiecznie się wydłuża – aby zrealizować plan pracujemy po nocach i w efekcie jesteśmy przytłoczeni, zmęczeni i podenerwowani.
Zdrowy sen jest podstawą prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Pozwala wyciszyć emocje, zredukować stres i oczyścić głowę. Dorosły człowiek potrzebuje ok. 7-9 godzin snu na dobę. Warto pilnować tego czasu, ponieważ niedobory snu mogą przynieść wiele negatywnych konsekwencji zdrowotnych, w tym pogorszenie funkcji poznawczych, rozwój nadciśnienia, pojawienie się różnych dolegliwości bólowych, zmniejszenie wydajności czy spadek nastroju.
Regularna aktywność fizyczna (ok. 2-3 razy w tygodniu) nie tylko pomaga nam utrzymać zgrabną sylwetkę, ale też znacząco podnosi poziom endorfin – hormonów szczęścia, które redukują stres i napięcie oraz chronią nas przed zaburzeniami nastroju i depresją. Co ważne, aby poczuć się lepiej, wcale nie trzeba od razu stawiać na sport wyczynowy czy wykonywanie bardzo intensywnych ćwiczeń. Wystarczy już kilkanaście minut spaceru czy szybkiego marszu. Pozytywne efekty przynoszą również inne popularne aktywności, jak bieganie, jazda na rowerze, aerobik, a nawet ćwiczenia rozciągające i relaksacyjne, jak joga czy Tai Chi. Wiele z tych ćwiczeń możesz wykonywać bez wychodzenia z domu.
Na kondycję ludzkiej psychiki niebagatelny wpływ ma również prawidłowe odżywianie. Aby zachować dobre samopoczucie, w twoim codziennym menu nie powinno zabraknąć przede wszystkim:
Najnowsze doniesienia naukowe wskazują na zależność między niedostateczną ilością witaminy D w organizmie, a zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia zaburzeń na tle emocjonalnym i depresji . Najcenniejszym źródłem witaminy D są promienie słoneczne, dlatego w naszej szerokości geograficznej jesteśmy szczególnie narażeni na występowanie niedoborów. Deficyty najbardziej widoczne są w sezonie zimowym i wczesnowiosennym – właśnie wtedy notuje się też najwięcej przypadków depresji. Aby uzupełnić poziom witaminy D, niezbędna jest jej suplementacja. Zapotrzebowanie jest oczywiście różne, dlatego przed rozpoczęciem kuracji udaj się do lekarza, aby pomógł ci ustalić właściwą dawkę leku.
Wprowadź codzienne rytuały, które pozwolą ci złapać chwilę oddechu, pomogą ci się uspokoić, wyciszyć i wprowadzą cię w dobry nastrój. Może to być medytacja, chwila z książką i filiżanką ulubionej kawy, relaksacyjna kąpiel w wannie czy inny rodzaj domowego minispa. Możliwości jest naprawdę sporo!
Wysoki poziom stresu, uczucie niepokoju i nadmiernego lęku wiąże się z nadprodukcją hormonu o nazwie kortyzol. Najlepiej niweluje go inny hormon – oksytocyna, nie bez powodu zwana hormonem miłości lub hormonem więzi uczuciowych. Najwięcej oksytocyny wydziela się bowiem podczas nawiązywania bliskich relacji z drugim człowiekiem. Oksytocyna pomaga zmniejszyć uczucie lęku, bólu i zagrożenia i skutecznie walczy ze stresem. Jeśli chcesz zadbać o swój dobrostan psychiczny, pielęgnuj miłość i przyjaźń.
Ciągłe siedzenie w domu nie sprzyja pozytywnemu myśleniu. Staraj się więc jak najczęściej z niego wychodzić. Spaceruj po lesie, parku lub plaży i ćwicz swoją uważność – staraj się być tylko tu i teraz. Wsłuchaj się w śpiew ptaków lub szum morza, poczuj siłę wiatru, wystaw twarz do słońca. Spróbuj wyciszyć emocje i nie myśleć o niczym.
Żal, gniew czy złość to emocje, które mogą przybierać na
sile podczas przedłużonego przebywania w domu. Wiele
osób stara się je stłumić, jednak takie rozwiązanie nie jest
zbyt korzystne dla naszego zdrowia psychicznego. Tłumione
emocje często dają o sobie znać w postaci wahań
nastroju oraz większej irytacji i drażliwości
i mogą przyczynić się do wystąpienia stanów
depresyjnych.
Co zatem robić? Zamiast tłumić negatywne emocje pozwól sobie
je przeżyć. To nie jest oznaka słabości! Porozmawiaj
z bliską osobą o tym, co czujesz, daj sobie szansę
na zrozumienie. Możesz też spróbować technik relaksacyjnych,
które pomogą ci się rozluźnić.
Jeśli coś w twoim zachowaniu zaczyna cię niepokoić, nie radzisz sobie z uczuciem dojmującego smutku i przygnębienia, zdarzają ci się ataki paniki lub doświadczasz innych przeżyć, z którymi nie możesz sobie poradzić, udaj się do specjalisty – psychiatry albo psychologa. Symptomy te mogą bowiem świadczyć o rozwoju depresji – choroby, której w żadnym wypadku nie wolno lekceważyć.
1Zob. http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_3_2017/407Galderisi_PsychiatrPol2017v51i3.pdf
2Zob. http://www.psychiatriapolska.pl/uploads/images/PP_3_2017/437Stefanowski_PsychiatrPol2017v51i3.pdf